W jednej z ostatnich scen „Ballady o Cable’u Hogue’u” przeurocza dama lekkich obyczajów, Hildy, wygłasza kwestię, która do tej pory krąży w moich myślach. „Nie mamy nic...
Author - superchrupka
Amerykańskie kino lat osiemdziesiątych, mimo że było rozkosznie rozpasane, to w seksie charakteryzowało się dużą schematycznością. Z jednej strony mieliśmy więc bezwstydne, podskakujące i jędrne biusty, z drugiej...
Końca świata nie było, ale za to będzie zima. Właśnie nadchodzi, już stoi u progu i puka. Mrozi i ziębi, straszy i dołuje. Zima to pora roku okrutna. I choć posiada swoje zalety, nie przeczę, nie jest w stanie...
Nie ma sensu silić się na przydługie wpisy początkowe. Z sympatycznej autoreklamy też nici. Próbowałam w pierwszej wersji tego wpisu – wyszło koślowo i nienaturalnie. Zacznę więc zwyczajnie, zapraszając...