
Co typowe dla Jane Campion, jej najnowszy film jest gęsty, niejednoznaczny i pełen aluzji – wymaga wyostrzenia uwagi. Reżyserka, która do tej pory koncentrowała się […] Czytaj dalej
Co typowe dla Jane Campion, jej najnowszy film jest gęsty, niejednoznaczny i pełen aluzji – wymaga wyostrzenia uwagi. Reżyserka, która do tej pory koncentrowała się […] Czytaj dalej
Widmo katastrofy ekologicznej podważyło prestiż społeczeństwa technokratycznego, opartego na logice dominacji, militaryzacji, ekspansji i konsumpcji. Wśród winowajców aktualnych niepokojów wskazano patriarchat. Dziś kino coraz chętniej […] Czytaj dalej
Na portalu Kinomisja, w zbiorowym tekście o neo-westernie, napisałam o dwóch filmach z lat 80. – "Ulicach w ogniu" i "Near Dark". Ulice w ogniu (reż. Walter Hill), 1984 Nie wiadomo […] Czytaj dalej
To był ciepły dzień. Liceum, ale wolne, weekend lub wakacje – nie pamiętam. Z nudów zajrzałam do dużego pokoju, gdzie mój tata właśnie zaczynał oglądać […] Czytaj dalej
„Johnny Guitar” to western nietypowy i przewortny, o którym warto opowiedzieć, pochylając się nad kwestią kobiecości na Dzikim Zachodzie. To pstryczek wymierzony w nos wszystkich, […] Czytaj dalej
W jednej z ostatnich scen „Ballady o Cable’u Hogue’u” przeurocza dama lekkich obyczajów, Hildy, wygłasza kwestię, która do tej pory krąży w moich myślach. „Nie […] Czytaj dalej
Wyjdź na ulicę i zrób ankietę przypadkowo napotkanym dziewczynom. Spytaj o ich sympatię do kina, a potem zagadnij o ulubione gatunki. Jakie jest prawdopodobieństwo, że […] Czytaj dalej